Przejdź do menu Przejdź do treści Przejdź do danych teleadresowych

Sołectwo Hoczew

Na rozwidleniu dróg z Leska do Baligrodu i Polańczyka, u stóp wzgórza Grodzisko, gdzie Hoczewka uchodzi do Sanu znajduje się Hoczew - jedna z najstarszych miejscowości Bieszczadów datowana na piśmie już w 1400 roku. Wówczas nosiła nazwę Oczew, a jej właścicielem był Rusin Jaczko. Dzięki badaniom archeologicznym wiadomo jednak, że na wspomnianym wzgórzu istniał warowny gród w X – XI wieku. Zachowały się po nim nikłe ślady wałów.

W 1427 r. wieś przejął w posiadanie ród nazwany później Balami. Mikołaj Bal ufundował w 1510 r. drewniany kościół parafialny pw. św. Anny. Była to druga po Lesku parafia rzymskokatolicka w Bieszczadach.

Kolejnymi panami wsi byli Fredrowie, którzy nadali miejscowości nazwę Hoczew i wybudowali dwór. Tutaj urodził się Jacek Fredro, ojciec znanego komediopisarza Aleksandra Fredry. Największą zasługą rodziny dla miejscowości jest wybudowany, wraz z okoliczną szlachtą, w 1744 r. murowany kościół łaciński, który istnieje do dziś. Z tego okresu pochodzi również murowana dzwonnica parawanowa oraz plebania. Sama świątynia to styl barokowy. W jej wnętrzu znajdziemy trzy ołtarze, ambonę i chór pochodzące z czasów budowy. W ołtarzu głównym umieszczony jest obraz św. Anny Samotrzeć z końca XVII w., pochodzący zapewne z poprzedniego kościoła. Najstarszym zabytkiem jest natomiast piaskowcowa płyta nagrobna Matiasza III Bala zmarłego w 1576r., z herbami: Gozdawą Balów i Półkozicem Jedlińskim.

Kościół otacza zabytkowy mur z bramą od zachodu. W jego załamaniach wkomponowane są dwie dziewiętnastowieczne kaplice grobowe, Rylskich i Balów oraz dwie małe kapliczki wotywne.

Szczególnie niespokojne dla mieszkańców Hoczwi były lata 1944-1946, kiedy to czterokrotnie na wieś napadały sotnie UPA, rabując, zabijając ludność polską oraz niszcząc domostwa, szkołę, urząd gminy, most na Hoczewce oraz stary dwór Fredrów, w którym mieścił się posterunek milicji. Zrujnowany budynek zniszczał całkowicie. Podobny los spotkał karczmę stojącą na skrzyżowaniu dróg przy dawnym trakcie węgierskim. Dziś po tych budynkach pozostały jedynie stare fotografie.

Będąc w wiosce warto udać się na spacer w kierunku Baligrodu, gdzie napotkamy pomnik przyrody „Progi skalne na Hoczewce", przecinające rzekę na przestrzeni 250 m. Ponadto przy skrzyżowaniu do Polańczyka zajrzyjmy do galerii sztuki Zdzisława Pękalskiego – jednego z najsłynniejszych bieszczadzkich artystów. Jego sacrum i profanum przedstawione w pniach i konarach drzew, na deskach czy świńskich korytach urzeknie nas niesamowitym klimatem.

Czy wiesz, że…

Przez 70 lat, od 1560 do 1630 roku kościół w Hoczwi przekształcony był na zbór kalwiński. Wieś w tym czasie przejęli dwaj bracia – Matiasz i Stanisław Balowie, którzy usunęli Najświętszy Sakrament, obrazy, chrzcielnicę oraz zabrali uposażenie probostwa. Za te czyny sąd biskupi w Brzozowie skazał obu na ekskomunikę, pozbawił prawa patronatu nad kościołem i przekazał do ukarania władzy świeckiej. Była ona jednak zbyt słaba i niezdolna do egzekwowania wyroków sądów biskupich.

Po śmierci Stanisława w 1563 roku jego brat Matiasz nadal nawracał poddanych na kalwinizm, prześladując duchownych i wiernych obrządku wschodniego. Dopiero interwencja samego króla Zygmunta Augusta w 1566 roku wyhamowała jego porywcze zapędy. Pisał on wówczas, że Kościół grecki na równi z Kościołem rzymskim znajduje się pod opieką rządu królewskiego i ma być nietykalny.

Potomstwo Matiasza przetrwało w kalwinizmie ponad 100 lat, a dzieci jego syna Jana w 1667 roku w kaplicy w Stężnicy, w obecności licznie zebranej szlachty sanockiej złożyły uroczyście wyznanie wiary katolickiej i wyrzekły się herezji.

Sam kościół katolicy z Hoczwi odzyskali we wspomnianym 1630 roku, po tym jak potomkowie Matiasza przenieśli się do nowego zboru kalwińskiego w Średniej Wsi. (Stanisław Orłowski – „Lesko i okolice. Przewodnik)

Sołtys:
Benewiat Adam
telefon: 722 040 018

Rada Sołecka:
Baryła Grzegorz
Benewiat Waldemar
Koncewicz Robert
Mikołajczak Edyta
Mikołajczak Marek
Werbowicz Adam