Kirkut
Wzniesienie opodal synagogi, pod gęstymi koronami drzew kryje jeden z najstarszych, a zarazem najcenniejszych cmentarzy żydowskich w Polsce.
Tajemniczy, skupiający około 2 tysięcy stelli nagrobnych (macew) wykonanych z miejscowego piaskowca. Większość z nich pięknie zdobionych płaskorzeźbą i inskrypcją, wszystkie zwrócone na wschód. Posiadają formę prostokątną lub półkulistą. Poza napisami umieszczona jest skomplikowana symbolika, związana z wierzeniami pozagrobowymi Żydów lub życiem zmarłego. Rozrzucone bezładnie, często przechylone lub poprzewracane, stwarzają niepowtarzalny nastrój refleksji nad przemijaniem.
Najstarsza pochodzi z 1548 roku. Wykuty w niej hebrajski napis głosi:
„Tu pochowany mąż, bojący się Boga, Eliezer syn Meszulama, we wtorek
9 dnia miesiąca tiszri 309 roku według krótkiej rachuby"
(źródło tłumaczenia: A. Trzciński,M. Wodziński "Cmentarz żydowski w Lesku").
Naszą uwagę zwróci zadaszony nagrobek z dwiema płytami. Jest to grób zmarłego w dniu 9 października 1803 r. Menachema Mendla Horowica, rabina i cadyka z Rozwadowa i Leska, ojca znanego cadyka Naftalego Cwi Horowica z Ropczyc.